sobota, 20 kwietnia, 2024

Na Mokotowie. Choinkowa masakra piłą spalinową

Najpierw zniszczono im drzewka. Potem napadnięto. Oni użyli… spalinową piłą. Kolejna zadyma wśród sprzedawców bożonarodzeniowych choinek. Tym razem na Mokotowie. To kolejna taka sytuacja. Wcześniej sprzedawca choinek 

fot. Policja

Jak podaje Komenda Stołeczna Policji, na Mokotowie dwaj mężczyźni uszkodzili  ponad 130 choinek, obcinając i łamiąc w nich czubki oraz gałązki. Mężczyzna poirytowany całą sytuacją zawiadomił o tym mokotowskich policjantów, którzy zajęli się sprawą. Pokrzywdzony podejrzewał, że przestępstwa na jego szkodę mogli dopuścić się mężczyźni, którzy nieopodal niego również handlowali choinkami. Domniemani sprawcy poczuli się dotknięci oskarżeniem, ponieważ jak sami twierdzą, nigdy nie uciekali się do takich praktyk. W nocy postanowili złożyć wizytę oskarżającemu ich  i jego żonie. Małżeństwo nocowało w przyczepie kempingowej w miejscu prowadzenia swojej działalności. Jak informuje Policja, napastnicy wybili kijem szyby,  urwali listwę z oświetleniem ledowym i zniszczyli baner reklamowy zawieszony na bramie wjazdowej. Wykrzykiwali słowa wulgarne oraz wypowiadali groźby, z których wynikało, że mężczyzna ma zakończyć swoją działalność. Pokrzywdzony w obawie przed napastnikami, chcąc chronić siebie oraz swoją żonę wyszedł do nich z uruchomioną piłą motorową. Ranił jednego z napastników. Na miejscu pojawili się policjanci. Napastnicy trafili do policyjnych cel. Następnego dnia usłyszeli zarzuty umyślnego uszkodzenia mienia oraz stosowania gróźb bezprawnych w celu zmuszania do zaprzestania sprzedaży choinek. Nie przyznają się do winy. Jeśli zarzuty się powierdzą, grozić im może do 5 lat więzienia. 

(źródło: Policja) 

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img