czwartek, 25 kwietnia, 2024

Trzaskowski wygrał, chociaż przegrał? Test dopiero przed nim

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski choć przegrał w II turze wyborów prezydenckich z urzędującym prezydentem RP Andrzejem Dudą, osiągnął niekwestionowany sukces. Personalnie uzyskał jeden z najlepszych wyników w historii. Jest niekwestionowanym kandydatem do pozycji lidera opozycji. Czy mu się to uda? Test dopiero przed nim, jak również przed innymi partiami opozycyjnymi. Jedno nie ulega wątpliwości – choć tak zwany totalny antypis, czyli wyborcy z największych miast, stanowią trzon opozycji, to opieranie się na nich będzie drogą do klęski. Dlatego Trzaskowski już próbuje niuansować przekaz. Jednym z testów będzie wniosek o nadanie jednej z warszawskich ulic imienia śp. Lecha Kaczyńskiego.

fot. By European People’s Party – IMG_7404, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=61922633

Jak poinformował portal DoRzeczy.pl, w środowisku PO rozważany jest scenariusz, w którym PO byłaby głównym członem szerokiej koalicji opozycyjnej, w skład której weszłaby cała Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni), inne formacje opozycyjne, przede wszystkim także włodarze największych miast. A naturalnym kandydatem na lidera tej koalicji miałby być właśnie Rafał Trzaskowski. Tyle scenariusz DoRzeczy.pl. Wydaje się realny, jednak problemem mogą być podziały w samej opozycji. Polskie Stronnictwo Ludowe liże rany po klęsce Władysława Kosiniaka-Kamysza. Odrzuciło propozycję koalicji z PiS. Jednocześnie jednak jest tam świadomość, że sukcesy formacja ta osiąga (jak w wyborach do Sejmu) wtedy, gdy idzie w prawo. Gdy próbuje zerkać w stronę lewicowo-liberalną (wybory europejskie, czy prezydenckie) kończy się to katastrofą. Dlatego PSL, choć osłabione, będzie próbować podgryzać PiS i budować formację nieco bardziej na prawo. Z kolei Lewica po klęsce Roberta Biedronia i kompromitacji z finansowaniem partii Razem chce uratować swoją pozycję. Stąd atak na PO ze strony lidera SLD, Włodzimierza Czarzastego. To wszystko sprawia, że po stronie opozycyjnej dojdzie jeszcze do przegrupowań. Inna rzecz, że do przegrupowań dojdzie też po stronie rządowej, część obozu Zjednoczonej Prawicy już przypuściła atak na premiera Mateusza Morawieckiego. Generalnie – będzie ciekawie. Biorąc pod uwagę, że w rozgrywce po stronie opozycyjnej jako jeden z głównych graczy wymieniany jest prezydent stolicy, trzeba rozgrywkę tę śledzić także z perspektywy mediów lokalnych i regionalnych.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img