Szok! 44-latek zdenerwował się bo musiał czekać na windę zjeżdżającą z górnego piętra. Gdy winda podjechała, mężczyzna uderzył jadącą nią kobietę pięścią w twarz oraz bark, a następnie uciekł do swojego mieszkania. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia!
Jak informuje policja, do zdarzenia doszło w bloku na ulicy Conrada na Bielanach. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że zjeżdżała windą na parter, a w momencie kiedy otworzyła drzwi i chciała wyjść na zewnątrz, została uderzona pięścią w twarz przez sąsiada. Mężczyzna ubliżał jej oraz krzyczał, że „nie będzie czekał godzinami na windę”. Kobieta upadła, a wtedy napastnik uderzył ją w bark. Sąsiadki pokrzywdzonej zawiadomiły Policję. Agresor w tym czasie uciekł do swojego mieszkania, informuje Komend Stołeczna Policji.
44-latek został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała pokrzywdzonej. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór oraz zakaz kontaktowania i zbliżania się do sąsiadki. Zatrzymanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności – przypomina policja.
(źródło: policja.pl)