sobota, 20 kwietnia, 2024

Dziwaczne pytania, debata bez zwycięzcy

To była bardzo dziwna debata kandydatów na prezydenta. Jej formuła, w której tak naprawdę pretendenci wygłaszali jedynie formułki, sam dobór pytań, budził wątpliwości. Czy ktoś wygrał? Na pewno kandydatów należy podzielić na trzy grupy. Główni rywale – urzędujący prezydent Andrzej Duda, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, pretendenci, a więc kandydaci walczący o podium względnie sprawienie sensacji i wejście do drugiej tury – Szymon Hołownia – kandydat niezależny, Władysław Kosiniak-Kamysz – PSL – Koalicja Polska, Krzysztof Bosak – Konfederacja, Robert Biedroń – lewica. I kandydaci drugiego planu, dla których jedynym celem jest zaistnieć. W tej grupie są Mirosław Piotrowski z partii Ruch Prawdziwa Europa, Marek Jakubiak, Waldemar Witkowski – Unia Pracy, Stanisław Żółtek – Kongres Nowej Prawicy, Paweł Tanajno – Strajk Przedsiębiorców. Kto stracił, kto wygrał?

fot. Artur Andrzej/Wikipedia By Artur Andrzej – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=40111490

Wydaje się, że główni rywale wypadli przeciętnie, jednocześnie nie można stwierdzić, by którykolwiek z nich spektakularnie przegrał. Jeśli chodzi o pretendentów najlepiej wypadł Kosiniak-Kamysz, który zanotował kilka błyskotliwych powiedzeń (Polska pod rządami PiS wstała z kolan, ale walnęła się w głowę), dał jasny przekaz proprzedsiębiorczy i proobywatelski, mówił o konieczności budowania trzeciej siły. Był bardziej przekonujący od Hołowni, choć niezależny kandydat nie wypadł najgorzej, można powiedzieć, że obronił stan posiadania. Błyskotliwy był Krzysztof Bosak, wydaje się, że kandydat Konfederacji (podobnie jak lider PSL) może powiększyć swój elektorat. Tragicznie zaprezentował się Robert Biedroń, w zasadzie jedynym mocniejszym akcentem była wypowiedź o rublach przyjmowanych zamiast euro. Z kandydatów drugiego planu zaznaczyli mocno swoją obecność Stanisław Żółtek i Paweł Tanajno, obronił stan posiadania Marek Jakubiak. Słabo wypadki Mirosław Piotrowski i Waldemar Witkowski.

Generalnie, jeśliby wskazać kolejność debaty, naszym zdaniem wyglądałaby ona następująco:

  1. Władysław Kosiniak-Kamysz

  2. Krzysztof Bosak

  3. Szymon Hołownia

  4. Andrzej Duda/Rafał Trzaskowski

  5. Rafał Trzaskowski/Andrzej Duda

  6. Stanisław Żółtek

  7. Paweł Tanajno

  8. Marek Jakubiak

  9. Mirosław Piotrowski

  10. Robert Biedroń

  11. Waldemar Witkowski

Jendak generalnie to ciężko mówić, by ktokolwiek w debacie był zwycięzcą. Szczególnie, że jej forma była co najmniej dziwna.

(NTW)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img