środa, 24 kwietnia, 2024

Nie dostał alkoholu, zdemolował sklep

35-letni mężczyzna dostał szału, gdy w sklepie na Bielanach  odmówiono mu sprzedaży alkoholu. Zaczął demolować wszystko, co spotkał na swojej drodze. Gdy przyjechała policja, zaczął też ubliżać funkcjonariuszom.

fot. policja

Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, po 19.00 do sklepu spożywczego na terenie Bielan przyszedł nietrzeźwy mężczyzna, który domagał się sprzedaży alkoholu. Kiedy spotkał się z odmową zaczął wyzywać personel, przewrócił stojak ze słodyczami oraz skrzynki z piwem. Następnie wyszedł na zewnątrz i rozbijał zabrane butelki o ścianę pobliskiego bloku. Pobudzony agresor nie poprzestał na tej demolce. Ponownie pojawił się w placówce handlowej, gdzie tym razem przewracał regały i z impetem rzucał butelkami z alkoholem w podłogę oraz zamrażarki – informuje policja. Jak wynika z relacji, przepłoszeni klienci uciekli, na miejsce wezwano Policję. Mundurowi błyskawicznie pojawili się w sklepie. Pijany 35-latek próbował uciec, do tego zaczął się szarpać i ubliżać policjantom. Obezwładniony został umieszczony w radiowozie oraz przewieziony do komendy na Żeromskiego. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Jak podaje policja, gdy 35-latek wytrzeźwiał,  usłyszał zarzuty za znieważenie i szarpanie policjantów, uszkodzenia regałów i towaru w sklepie o wartości 1500 złotych oraz elewacji budynku, gdzie straty wyceniono na kwotę 2 tysięcy złotych. Mężczyźnie grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje KSP.

(źródło: policja.pl)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img