środa, 24 kwietnia, 2024

Borys Budka uważa, że ulica Kaczyńskiego i Walentynowicz na 10 rocznicę Smoleńska to dobry pomysł

Borys Budka nowy przewodniczący Platformy Obywatelskiej zadeklarował, że „podniósłby rękę za ulicą Lecha Kaczyńskiego i Anny Walentynowicz w Warszawie”. Decyzja powinna należeć do radnych – uważa polityk.  

fot. Cezary P./Wikipedia By Cezary p – https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Trumny_Pary_Prezydenckiej_w_Sali_Kolumnowej_Pałacu_Prezydenckiego.jpgTen plik jest fragmentem innego pliku: Trumny Pary Prezydenckiej w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego.jpg, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=74917889

Budka, będący gościem RMF FM powiedział, że centrale partyjne nie powinny narzucać samorządom decyzji, ale gdyby od niego to zależało, Lech Kaczyński i Anna  Walentynowicz powinni mieć swoje ulice w Warszawie. A data 10 kwietnia, w 10. rocznicę tragedii smoleńskiej jest doskonałym momentem na nadanie takiej nazwy. Muzeum Powstania Warszawskiego, którego pomysłodawcą był Lech Kaczyński, Budka określił mianem „niesamowitego miejsca”. Wcześniej prezydent  Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że zmiany nazw ulic 10 kwietnia są kontrowersyjne, zaś uczczenie Lecha Kaczyńskiego dziś wpisywałaby się  kampanię wyborczą. Słowa te wywołały kontrowersje ponieważ równocześnie prezydent stolicy w przypadku Pawła Adamowicza, zamordowanego rok temu prezydenta Gdańska zdecydował o rezygnacji z okresu pięciu lat, który musi minąć od śmierci danej osoby do jej uczczenia. W efekcie prezydent Gdańska swoją aleję w stolicy ma. Lech Kaczyński, były prezydent Polski i Warszawy, pomysłodawca Muzeum Powstania Warszawskiego jest tej ulicy pozbawiony. (az). 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img