
W Nowym Telegrafie Warszawskim krytykowaliśmy władze dzielnicy Praga Południe. Tym razem należy burmistrza pochwalić. Za to, że wstawił się za mieszkańcami w sprawie propozycji skrócenia linii 102. Działanie to tym bardziej warte odnotowania, że burmistrz wystąpił wbrew propozycjom urzędników wywodzących się z jego własnego środowiska politycznego. Inna sprawa, że pomysł skrócenia linii jest nie do obrony. Autobus 102 jeździł od kilku lat na Wolę. Nieco „pokręconą” trasą – przez Grochów, potem Powiśle. Był nieraz najlepszą formą transportu dla mieszkańców niektórych miejsc stolicy. Dlatego linia powinna zostać niezmieniona. Bo jej skrócenie jeśli nie odetnie, to przynajmniej utrudni komunikację części mieszkańców ze Śródmieściem.
Antoni Zankowicz