Propozycja zmiany trasy linii 102 wywołała prawdziwą burzę wśród mieszkańców. Na Facebooku użytkownicy nie kryją oburzenia ograniczeniem kursowania autobusu jedynie do Pragi Południe. Nazywają to próbą odcięcia dzielnicy od Śródmieścia.
Pomysł zmian pojawił się na stronie WPT.waw.pl. I wywołał burzę. „Drodzy Mieszkańcy, za parę miesięcy Zarząd Transportu Miejskiego chce pozbawić nas jedynego połączenia ze Śródmieściem, w tym z Uniwersytetem Warszawskim. Linia 102 ma zostać skrócona i kursować na trasie: PKP Olsztynka Grochowska – Rondo Waszyngtona. Niestety, to nie żart, a oficjalna propozycja, która figuruje na stronie. Nie pozwólmy na odcięcie naszej dzielnicy i pozbawianie sensownego dojazdu. Metro wszędzie nie dojeżdża, tymczasem decydenci zachowują się tak, jakby nic poza wspomnianym środkiem transportu nie istniało. Drodzy Grochowianie, nie gódźmy się na to! Linia 102 nie musi kończyć biegu na Młynowie, ale jej trasa do Traktu Królewskiego jest nienaruszalna i pokażmy, że z nas nie robi się idiotów!” – napisał na Facebooku jeden z użytkowników.
Internauci nie pozostali obojętni: „A może niech wróci na starą trasę z lat 70-80? Teraz notorycznie się spóźnia. Zwłaszcza w kierunku powrotnym na Grochów”, napisała użytkowniczka. „Wystarczy wyprostować jej przebieg i skierować przez Most Poniatowskiego i Foksal. Ale na odcinku Grochów-Trakt Krolewski musi kursować, bez dwóch zdań”, „Mogłaby ostatecznie jeździć stara trasą, do PKiNu. Ale tak uciąć? Powariowali. Od wielu lat jeżdżę tym autobusem do i z pracy. 105, ktorego trasa częściowo pokrywa się z trasą 102 jeździ znacznie częściej i kompletnie puste. A 102 zawsze zapełnione po brzegi i prawie zawsze spóźnione. Dramat jakiś” – brzmiały kolejne komentarze. Pozytywnych opinii na temat zmian, nie było.
(źródło: facebook.com)